Lis 8 2010
Zabawy z historią
Pisarze, głównie scifi dzielą się na zwolenników i przeciwników możliwości podróży w czasie. Zwykle zwolenników jest więcej, w przypadku świata nauki- po połowie. Mamy czarne dziury, struny, alternatywne wszechświaty, warianty wariantów, zakrzywienia, 12 wymiarów itd. Do kompletu brakuje paradoksów i teorii (chaosu, dziadka, egzekucji, ukrytych nagród, robala, koincydencje). Wg innych historia jest żywym organizmem i odpowiednio reaguje aby zachować zasadę przyczynowości. Wszystko ma swój sens lub nie ma. Wybór należy do ciebie albo wyższej istoty. Powiedzmy, że przeniosłeś się w czasie ale nie możesz nic zmienić, nie pstrykniesz fotki dinozaurów bo wykonywanie i utrwalanie zdjęć pojawiło sie trochę później...Do przyszłości nie polecisz jak Marty McFly ponieważ ona nie zaistniała. Wieczna teraźniejszość. Nie ma też hord turystów z przyszłości jak mawiał S. Hawking. OK. Dlaczego zatem wielu polityków czy raczej marionetek innych wpływowych ludzi tak boi się dyskusji o patriotyźmie, Wielkiej Polsce czy mocarstwie nad Wisłą? Używając nieco abstrakcyjnych pojęć można napisać, że boją się zmian, o której tak pięknie nawijał Obama, a dzisiaj Republikanie obiecujący Demokratom wielką "change."
Dla takich ludzi samo pisanie- mocarstwo polskie, Konfederacja Warszawska, Rzeczpospolita Narodów jest groźne. Wyzwala w ludziach dziwne emocje. Nikt nie lubi być poniżany, każdy chce odczuwać dumę ze swego kraju. Nam funduje się terapię wstrząsową, odbrązawia się (kłamliwie) postacie mogące stanowić wzór a zarazem podnosi się starczy pisk, gdy obóz przeciwny odbrązawia autorytety, które nigdy nimi nie były. Wtedy jest zagrożenie demokracji i skandal. I trzepot skrzydełek złożonej Aborczej odlatującej na Kubę :>
Pomyślicie, przeceniam siłę internetu czy blogerów. Wystarczy, że jedna, jedyna osoba zapragnie zmienić przyszłość i to się stanie. Pytanie, co dalej będzie, czy upragniony cel - obojętnie jaki byłby planowany- zostanie osiągnięty, pozostaje otwarte. Ale chyba warto próbować?
Lis 8 2010
Konfederacje, prometeizm, nowa Rzeczpospolita Narodów
W ramach akcji prometejskiej próbowano osłabić Sowiety za pomocą czynnika narodowego (i religijnego). Za twórcę koncepcji uznaje się człowieka kresowego- Józefa Piłsudskiego. Pojawiły się teatry cichej wojny, z których prowadzono rozmaite działania wywiadowcze- m.in. obszar małych państw nadbałtyckich i rejon czarnomorski (północ- południe). Polskie służby specjalne zakładały placówki wywiadowcze, za zgodą (mniej i bardziej oficjalnie) czynników rządowych danych krajów, dzieląc się informacjami, w zamian otrzymując inne, z biegiem czasu coraz lepsze. Na północy- Łotwa, Estonia, Finlandia. Niżej Rumunia, Gruzja, inne kaukaskie, także Persja i Turcja. Wcześniejsza współpraca z Japonią stała sie tradycją; od Japonii krok do Mandżurii. Po latach, kontynuatorem idei prometejskiej był prezydent Lech Kaczyński. Czy dzisiaj ma to jeszcze sens?
Czy Polska może stać się spoiwem do nowej Rzeczpospolitej Narodów?
Jak najbardziej, wystarczy zerknąć na mapę, zauważyć, że nasze interesy na tamtym terenie są rozbieżne z interesami USA i Izraela. Wg większości krajów zachodnich Rosja musi istnieć, w takiej czy innej formie jako bufor, czynnik stabilizujący. Nasza polityka jest inna, polska racja stanu wymaga całkowitego rozpadu Rosji i osłabienia Niemiec lub przekonania ich do...wzmocnienia państwa polskiego i zaprzestania współpracy z Rosją przy 'dzieleniu' nowej Europy, antyamerykańskiej i antychińskiej.
Polska racja stanu wymaga wspołpracy z państwami zagrożonymi przez Rosję lub skłóconymi z nią. Dziwnym trafem nadal są to...Turcja, Japonia, Chiny i małe kraje nadbałtyckie plus bezpośredni sąsiedzi Białoruś i Ukraina. Historia się powtarza, czy umiemy wysnuć wnioski?
Chiny są w sytuacji psa czekającego na kość. Japonia podobnie.
http://wiadomosci.onet.pl/wiadomosci/,1,3763921,wiadomosc.html
"Prezydent Dmitrij Miedwiediew przyleciał dzisiaj rano na Wyspy Kurylskie, które od zakończenia II wojny światowej, kiedy ich okupację rozpoczął ZSRR, są spornym terytorium między Rosją a Japonią."
http://news.money.pl/artykul/rosjanie;zatrzymali;rumunskiego;szpiega,30,0,656414.html
"Rosyjska Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) poinformowała o zatrzymaniu rumuńskiego dyplomaty wysokiej rangi przyłapanego na gorącym uczynku podczas próby uzyskania od obywatela Rosji tajnych informacji o charakterze wojskowym."
By unicorn • General • 0 • Tags: Europa, geopolityka, historia, Józef Piłsudski, konfederacja warszawska, Lech Kaczyński, Polska, prometeizm, rzeczpospolita narodów