Mr Kalukina licencja na zabijanie...

 

...Blogerów dobrym słowem 😉

Pan Kalukin znany dotychczas z.. No właśnie, z czego? 😀 popełnił tekst na poziomie politruka. W końcu wszyscy funkcjonariusze GW to jedna rodzina. Dzisiaj zlecenie, dzisiaj wykonanie, dzisiaj wierszówka. Licencja na zabijanie jest, armaty wytoczone, jedziemy z koksem!

Pan K.-może Józef K? 😉 by przyciągnąć wiernych czytelników Gazety Wybiórczej rozpoczął od widocznej wstawki z Kaczyńskimi. Rzuca się w oczy- może przeczytają:

"Piotr Zaremba w "Fakcie" o "ostrej wojnie" Kaczyńskich z inteligencją: Te wszystkie "łże-elity", "wykształciuchy" nie są wcale socjotechnicznym zabiegiem. W każdym razie nie zawsze. One wynikają z pokusy ogłaszania swoich teorii całemu światu - nawet wbrew wymogom etykiety. Kaczyńscy, także i Dorn, uwielbiają głośno myśleć - nie bardzo zastanawiając się nad konsekwencjami swoich "społecznych analiz", które czasem zmieniają się w inwektywy, a w każdym razie łatwo je tak przedstawić."
Mamy do czynienia z paroma sztuczkami: zestawienie Zaremby obok Kaczyńskiego- wiadomo "prawicowy publicysta" i piszący na zamówienie reżimu ;] A jednak tutaj myśli.. Patrzcie, patrzcie-myśli samodzielnie i..dowala Kaczorom. Cud! Ale nie dowala wystarczająco mocno..Niemniej przebłyski "zdrowienia umysłowego" a la Wybiórcza już są. No i ta gazeta- Fakt, wiadomo- to samo co Der Dziennik...
Pan K. nie zaznaczył gdzie kończy się myśl Zaremby a gdzie zaczyna jego własna analiza 🙂 Ktoś czytając może się zagubić panie manipulatorze Kalukin.
Dalej:
"Tak w ogóle panuje teraz moda na głośne myślenie. Głośno myślą nie tylko politycy, jeszcze bieglej opanowali tę sztukę komentatorzy, zwłaszcza ci z internetu. "Kataryna", najsłynniejsza blogerka IV RP, głośno zamyśliła się nad Wisławą Szymborską. A ściślej mówiąc, nad podpisem noblistki pod niedawnym "Apelem Trzeciomajowym" zatroskanych o stan demokracji w IV RP. Pomyślała raz, potem drugi i na blogu obwieściła efekty tych przemyśleń: Polityczna twarz Wisławy Szymborskiej jest bardzo nieciekawa, jej dotychczasowe polityczne przedsięwzięcia to wierszyki na cześć Stalina, udział w nagonce na księży, wierszyk antylustracyjny i dwa protesty w obronie III RP. Jako koronny dowód "kataryna" cytuje rezolucję krakowskiego oddziału Związku Literatów Polskich z 1953 r. potępiającą "zdrajców Ojczyzny" - sądzonych w pokazowym stalinowskim procesie księży z kurii krakowskiej. Wśród sygnatariuszy - nazwisko poetki. "
Co nam będzie jakis anonim szkalował poetkę.. Panie Kalukin aż dziwne, że wspomniał pan o wierszykach- a jeśli wywalą pana z redakcji za to? Stalinizm itd.. Brr..

"Głośno pomyśl, a nożyce się odezwą. W tej haniebnej roli wystąpił Wojciech Sadurski, profesor prawa z Europejskiego Instytutu Uniwersyteckiego we Florencji."

Typowy manewr- anonim vs szanowny profesor prawa itd itp.. Ple ple ple. Klękajcie przed autorytetem! Dodatkowo- jest NASZ.

" Na swym blogu (www.salon24.pl) napisał o "bezlitosnych": Będą zatem wzywać do wytłumaczenia się i publicznej spowiedzi: Jacku Kuroń, wytłumacz się z walterowców! Ryszardzie Kapuściński, wytłumacz się ze swoich wczesnych artykułów w "Sztandarze Młodych". Wisławo Szymborska, przeproś raz jeszcze za wierszyk o Stalinie i podpisanie haniebnej uchwały z 1953 roku! [no właśnie-Unicorn] Ktoś mógł dziesięciokrotnie, stukrotnie, wykazać najwyższe męstwo w momentach próby, gdy tak niewielu innych stać było na to. Nic to, nasi Moraliści, którzy często nie mogą wykazać się ani specjalną dzielnością, ani talentem, ani dorobkiem, niczego nie wybaczą. (...) Wezwanie szczegółowe, do "kataryny". Jeśli przyjęłaś postawę Moralnego Sędziego i zabierasz się za roztrząsanie win Żywych i Umarłych, to jednak wypada, byś odsłoniła swą tożsamość i nie ukrywała się tchórzliwie pod pseudonimem."

Jak oni śmią zakłócać wieczną ciszę NASZYCH autorytetów! I to jakieś anonimy...Pan Kalukin wie już coś, czego my nie wiemy. Salon24 jest już prawdziwym salonem. Dlaczego? Zwróćcie uwagę na  lapsus:  

"Na swym blogu (www.salon24.pl) napisał o.." O ile pamiętam pod tym adresem nie wyskakuje pan autorytet moralny, profesor prawa, funkcjonariusz, zasłużony w bojach o demokrację, socjalizm-tfu, wróć.. Sadurski.. Czyżby Kalukin przewidział przyszłosć Salonu24?

Blog Sadurskiego na Salonie jest tutaj:

http://wojciechsadurski.salon24.pl/index.html

Rafale Kalukin- zaplątał się pan w odmętach Internetu?

"Płomienne wystąpienie profesora musiało sprowokować głośne myślenie internautów. Ledwo minęło dziesięć minut od wpisu Sadurskiego, a "tad9" już zdążył głośno pomyśleć, że Szymborska do końca życia nie uwolni się od tego, co robiła w latach 50 ."
Oczywiście tendencyjne dobieranie wpisów- atakują autorytet chamy! Prostaki! Prawicowa "brunatna hołota" lub motłoch tudzież ludzie o mentalności wszechpolskiej jak puentują komentatorzy na blogu niejakiego Azraela... 

"Nie minął kwadrans, a niejaki "galba" tak oto głośno pomyślał pod adresem Sadurskiego: Obawiam się, że jest pan bardziej anonimowy od Kataryny."

Niejaki sugeruje lekceważenie i odczłowieczenie- typowe metody ubeckie rodem z epoki o której pan Kalukin wspomniał wcześniej. Imiona lub nicki pisze się z dużej litery...Nadużywanie słowa głośno, głośny, głośna świadczy o..jak myślicie o czym? No zastanówcie się chwilkę - o krzyku, wrzasku, jadzie nienawiści itd- wniosek- głośno myślą= wrzeszczą, ujadają to dzicz!  Do tego anonimowa dzicz prawicowa zapewne...

"Ewka" potrzebowała na myślenie aż 20 minut. Nic dziwnego, że jej przemyślenia okazały się głębokie niczym Rów Mariański: [Szymborska] dostała Nobla, i co z tego Panie Sadurski? Czy to taka ostateczna świętość ten Nobel, że zmywa nawet najohydniejsze zbrodnie? Wstyd dla Nobla, że go dostają takie osoby, widać, ile jest wart." 
Zaiste bardzo wyszukana ironia.. No właśnie co z tego, że dostała Nobla? Wie pan za co się go przyznaje? Nie za twórczość zazwyczaj- to nagroda polityczna i koteryjna. Znowu manipulacja- buraki i prostaki nie potrafią uszanować dorobku noblistki- niedokształceni pewnie..
Wnioski dla "wykształciuchów" Wybiórczej nasuwają się same- to idioci, kretyni, nie szanują autorytetów..
Rozumiem, że Kalukina mierzi, że niektórzy myślą. Nawet głośno. A kiedyś było tak fajnie- wszyscy spijali słowa- ein Volk, ein Oberredaktor, ein Idea! Stuk, stuk, stuk..
A w tle łopocze flaga ZSRE. 
I dumny hymn:

http://tnij.org/zlg

Ps. Ciekawe, że nikomu z blogerów nie wytknięto antysemityzmu ani "zoologicznego antykomunizmu".. Hm.. Opuszczacie się towarzysze!
Komentarze forumowiczów z FF:

"Panie Kalukin, kiedy Szymborska pisała swe poematy i podpisywała listy,trwało ludobojstwo Polaków w PRl.Zamilcz Pan.Młody jesteś."
czy

"Skoro gazownia spuszcza z łańcucha swego publicystę i każe mu wykpiwać zamilczaną dotąd polityczną blogosferę (tą prawdziwą, z "niejakim Galbą", a nie tą z Sadurskimi i Orlińskimi) to znaczy, że naprawdę już się zaniepokoiła tym, co się dzieje w internecie."
albo
"Zza tej idiotycznej puenty wyłania się zatem następująca wizja: nie jesteś Sadurskim, nie jesteś Kalukinem - nie masz prawa myśleć na głos! Nie masz prawa, bo tylko my je mamy, nam je oddano."
Cytaty za Forum Frondy:

http://forum.fronda.pl/?akcja=pokaz&id=1028609

 
I to by było na tyle. Głos do dyskusji nad anonimowością w necie->

http://5wladza.blogspot.com/2007/05/kataryna-wygasza-ideologi-anonimowoci-w.html

Czołem Łukaszu! Laughing

Ps. 2. Wyjaśniła się niechęć Kalukina do blogerów. Próbował pisać blog ale mu nie wyszło 😉

http://rafalkalukin.blox.pl/html

Szkoda, że nie można komentować tego "odkrywczego" artykułu...Smród pozostał.