Obiektywność- rzecz nieznana w przyrodzie. Forma ulotnego chciejstwa. W pewnym stopniu wymagana w celu udowodnienia, że jest się intelektualistą. W zależności od profilu gazety obrona lub atak określonych kół, reakcyjnych lub postępowych, staje się obiektywnym komentarzem rzeczywistości.
W zasadzie tzw. obiektywny opis rzeczywistości nie odbiega zbyt daleko od rzeczywistości wirtualnej tworzonej przez postacie medialne eksploatowane w nadmiarze- szczególnie w okresie tzw. bieżączki postponowanej, czyli w sezonie ogórkowym.
Obiektywność sprowadza się do 3 W- wodolejstwo, wara wam ode mnie i moich zabawek oraz na kolana chamy przed autorytetami, tak WY...
Ludzie o rodowodzie antyinteligenckim, czytaj: nie posiadający "prawdy", będącej jej zaprzeczeniem nie mają czego szukać w obozie obiektywnych komentatorów.
Jakkolwiek posiadanie określonych poglądów politycznych jest wskazane aby uwiarygodnić "geista" obiektywności, jednakże posiadanie poglądów skrajnych i niemoralnych, niezgodnych z demokracją, czytaj: głupawymi urojeniami większości oraz dziwacznych, ohydnych, wstrętnych i "nieestetycznych" wpływa na naszą eksluzję z tego zacnego grona.
Pewien znany historyk pytany o pojęcie obiektywności odrzekł, że jest to takie dziwadło żyjące swobodnie za kratami więzienia własnego strachu...Po namyśle dodał: strachu przed społecznym odrzuceniem.
Pewien mniej znany psycholog uważa, że obiektywność to olewanie opinii wszystkich dookoła.
Zupełnie nieznany etnolog sądzi, że obiektywność istnieje do czasu natrafienia na coś tak wkurzającego, iż palimy ten wywód na stosie lub drzemy na kawałeczki, w zależności od formy...
Rzeczowość oceny zależy od stopnia wiary w podane argumenty. Jedni wierzą w Boga, inni w naukę. Niektórzy wierzą w kasę lub... Obcych. Nie będzie obiektywnym stwierdzenie, że ludzie wierzący mają lepiej. Wiara czyni cuda, a cuda są wpisane w nasz świat. Subiektywnie rzecz ujmując- obiektywność sprowadza nas do zera absolutnego... :>
lip 28 2007
Obiektywność
Obiektywność- rzecz nieznana w przyrodzie. Forma ulotnego chciejstwa. W pewnym stopniu wymagana w celu udowodnienia, że jest się intelektualistą. W zależności od profilu gazety obrona lub atak określonych kół, reakcyjnych lub postępowych, staje się obiektywnym komentarzem rzeczywistości.
W zasadzie tzw. obiektywny opis rzeczywistości nie odbiega zbyt daleko od rzeczywistości wirtualnej tworzonej przez postacie medialne eksploatowane w nadmiarze- szczególnie w okresie tzw. bieżączki postponowanej, czyli w sezonie ogórkowym.
Obiektywność sprowadza się do 3 W- wodolejstwo, wara wam ode mnie i moich zabawek oraz na kolana chamy przed autorytetami, tak WY...
Ludzie o rodowodzie antyinteligenckim, czytaj: nie posiadający "prawdy", będącej jej zaprzeczeniem nie mają czego szukać w obozie obiektywnych komentatorów.
Jakkolwiek posiadanie określonych poglądów politycznych jest wskazane aby uwiarygodnić "geista" obiektywności, jednakże posiadanie poglądów skrajnych i niemoralnych, niezgodnych z demokracją, czytaj: głupawymi urojeniami większości oraz dziwacznych, ohydnych, wstrętnych i "nieestetycznych" wpływa na naszą eksluzję z tego zacnego grona.
Pewien znany historyk pytany o pojęcie obiektywności odrzekł, że jest to takie dziwadło żyjące swobodnie za kratami więzienia własnego strachu...Po namyśle dodał: strachu przed społecznym odrzuceniem.
Pewien mniej znany psycholog uważa, że obiektywność to olewanie opinii wszystkich dookoła.
Zupełnie nieznany etnolog sądzi, że obiektywność istnieje do czasu natrafienia na coś tak wkurzającego, iż palimy ten wywód na stosie lub drzemy na kawałeczki, w zależności od formy...
Rzeczowość oceny zależy od stopnia wiary w podane argumenty. Jedni wierzą w Boga, inni w naukę. Niektórzy wierzą w kasę lub... Obcych. Nie będzie obiektywnym stwierdzenie, że ludzie wierzący mają lepiej. Wiara czyni cuda, a cuda są wpisane w nasz świat. Subiektywnie rzecz ujmując- obiektywność sprowadza nas do zera absolutnego... :>
By unicorn • General • 0